Wywiad z Tomaszem Klimczykiem – 42,2 km w 24 godziny!

W dniu 28.03.2025 Total Immersion Kraków miało zaszczyt przeprowadzić wywiad z pływakiem Tomaszem Klimczykiem!

Oto krótka historia tego młodego i ambitnego człowieka, który w tamtym tygodniu przepłynął w Kazimierzy Wielkiej aż 42,2 km w zawodach długodystansowych trwających 24 godziny!

‍

Jak zaczęła się Twoja przygoda z pływaniem?

Wszystko zaczęło się od 24-godzinnych maratonów pływackich, ale… po drugiej stronie obiektywu! Początkowo fotografowałem zawody, a sam byłem biegaczem. Kontuzja zmusiła mnie jednak do szukania innej aktywności. Przez przypadek trafiłem na reklamę Total Immersion Kraków, więc zgłosiłem się do konkursu i dostałem odpowiedź od trenera Witolda Musiała, który zaproponował mi indywidualne lekcje kraula. Już po kilku treningach zauważyłem, gdzie tkwi błąd i co muszę poprawić!

‍

‍

Czy metoda Total Immersion, której uczył Cię Witold, wpłynęła na Twoje podejście do pływania?

Największą zmianą było zrozumienie, że w wodzie nie chodzi o siłę, lecz o technikę. Dzięki Total Immersion poczułem, że z wodą należy współpracować, a nie walczyć. To pozwoliło poprawić efektywność ruchu, zmniejszyć zmęczenie, uzyskać lepszy czas, ale też – co najważniejsze – czerpać z pływania czystą radość.

‍

‍

Ostatnie zawody w Kazimierzy Wielkiej zakończyły się ogromnym sukcesem. Jakie emocje Ci towarzyszyły?

To był cały wachlarz emocji – od radości i ekscytacji po momenty kryzysu, jak wtedy, gdy źle odbiłem się od ściany i poczułem ostry ból w nadgarstku. Największym wyzwaniem było jednak towarzyszące mi zimno, które momentami wydawało się nie do zniesienia. Mimo to udało mi się wytrwać do końca i uzyskać dystans 42,2 km.

‍

‍

Co byś doradził innym pływakom, którzy dopiero zaczynają albo już mają doświadczenie? Czy poleciłbyś metodę Total Immersion?

Przede wszystkim – nie porównujcie się do innych, tylko cieszcie się z tego, co już osiągnęliście. Bo tak naprawdę pływanie powinno dawać radość!

Zdecydowanie poleciłbym Total Immersion – ta technika na moim własnym przykładzie pokazuje, że w krótkim czasie można osiągnąć bardzo dobre rezultaty. A z pomocą kompetentnego trenera – można naprawdę wiele!

‍

Jakie masz marzenia i cele na najbliższą przyszłość?

‍

Moim marzeniem jest start w Ironmanie i przepłynięcie 500 m na wodach otwartych! Oczywiście także udział w kolejnym 24-godzinnym maratonie pływackim i – być może – poprawienie wyniku.

Najważniejsze jednak to nie zatracić radości z pływania!

‍

Tomku, Twoje osiągnięcia są imponujące i z pewnością zainspirują innych!

Bardzo dziękujemy za udzielenie wywiadu. Z całego serca życzymy Ci dalszych sukcesów oraz spełnienia wszystkich marzeń!

Możesz byc z siebie bardzo dumny

‍

‍